poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Jak muzułmanie zmieniają oblicze Premier League i europejskiej piłki?

W 1992 roku, podczas kształtowania się najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii- Premier League, nie do pomyślenia było o graczach wyznających islam. Obecnie jednak liga angielska pełna jest muzułmanów, którzy przyczyniają się do wpływu na kulturę gry w piłkę. Ich liczba przekracza obecnie 40 nazwisk i to nie byle jakich, są to czołowe postaci swych klubów, takich jak Manchester City, Newcastle United czy Manchester United.

Rosnący napływ muzułmańskich graczy jest napędzany przez internacjonalizację futbolu. Skauci rozrzucają swoje sieci po całym świecie i zawzięcie poszukują piłkarskich talentów, dlatego Premiership stało się o wiele bardziej zróżnicowanym miejscem niż w czasach jej początków. Napływ muzułmanów, afrykanów czy azjatów do Europy stale rośnie, a kluby piłkarskie zauważają doskonałą szansę na promowanie swych zespołów za granicą, gdzie do niedawna nikt o nich nie słyszał. Bardzo modne stało się ściąganie jednego czy dwóch piłkarzy wybijających się w swych macierzystych klubach z Chin, Korei czy Japonii, którzy popularyzują Premier League oraz swoje team'y. Mówiąc prostym językiem, klubom rośnie oglądalność, operator sprzedający prawa do transmisji zarabia krocie, a co za tym idzie kluby dostają większe pieniądze. Przyczynia się to do błyskawicznego rozwoju telewizyjnych kanałów sportowych, bo przecież Japończycy wolą słuchać komentatorów mówiących po japońsku a nie angielsku i kupują abonamenty z nowymi programami. Wszyscy są szczęśliwi: kluby, telewizja, piłkarze, kibice i angielska federacja piłkarska-FA.

Jak islam wpływa na zawodników?

  • Dobrze znany kibicom Newcastle United(ostoi Muzułmanów francuskiego pochodzenia) Senegalczyk Papiss Cisse odmówił w zeszłym roku wyjazdu na zgrupowanie piłkarzy Newcastle United do Portugalii i pod znakiem zapytania stały jego dalsze występy w zespole, ponieważ religia zabraniała mu reklamowania sponsora, który zajmuje się lichwą, Cisse jest muzułmaninem. Według BBC zawodnik powiedział trenerom, że nie założy koszulki, na której znajduje się logo nowego sponsora, Wonga, brytyjskiego przedsiębiorstwa oferującego krótkoterminowe pożyczki. Zaproponował działaczom, że będzie grał w koszulce bez nadruku sponsora.

  • Kolejnym ciekawym przykładem jest gwiazdor monachijskiego Bayernu Franck Ribery. Francuz pod wpływem narzeczonej a obecnie żony Wahiby przyjął islam i zmienił imię na Bilal Yusuf Mohammed. Mają 2 córki: Hiziyę i Shahinez i syna Seifa. Ribery'emu wyznanie nie pozwala na spożywanie alkoholu, a sponsorem FC Bayern jest między innymi bawarskie piwo Paulaner. Franck odmówił zrobienia zdjęcia z piwem w dłoni czy wypicia go po wygranej w lidze mistrzów.

Jak muzułmanie zmieniają oblicze Premier League?











  •  
    5 lutego 2012 roku Newcastle United rozgrywało spotkanie z Aston Villa na Saint James’ Park. Z perspektywy czasu mecz ten uważa się za symbol kultury islamskiej w Premier League.W 30. minucie spotkania Demba Ba strzelił gola dla Newcastle. Ciesząc się z bramki podbiegł do bocznej chorągiewki i wraz z Senegalczykiem Papissem Cisse upadli na kolana i wykonali modlitewny gest
Zobacz zachowanie Papissa Cisse i Demby Ba:
  • Zatrudnianie muzułmańskich graczy nie jest bezproblemowe. Kluby, menadżerowie i koledzy z zespołu muszą tolerować nieco odmienne zachowanie swych kolegów wyznających islam. Wyróżnia ich to, że otrzymują jedzenie halal, muszą mieć możliwość wzięcia oddzielnego od reszty zespołu prysznica oraz mają mieć zagwarantowane czas i miejsce na modlitwę. Do niedawna wszyscy piłkarze Premier League wyróżnieni mianem “zawodnika meczu” byli nagradzani butelką szampana. Muzułmanie nie mogą jednak spożywać alkoholu, więc gdy pomocnik Manchesteru City Yaya Toure grzecznie podziękował podczas telewizyjnego wywiadu za taką nagrodę, czego powodem były przekonania religijne, organizatorzy musieli usiąść i przemyśleć tę kwestię.Od tego czasu szampan poszedł w odstawkę, a “man of the match” otrzymuje małe trofeum.
  • Jednak najważniejszym i najbardziej spornym punktem jest Ramadan. Jak piłkarze, którzy nie jedzą i nie piją przez 18 godzin dziennie mają być w stanie wytrwać 90 minut gry na najwyższym poziomie? Niektórzy zawodnicy poszczą cały dzień, inni tylko podczas dni treningowych, ale nie podczas meczu. Kluby starają się szukać pewnego rodzaju kompromisu, ale to zdecydowanie nie jest łatwy okres dla graczy i zarządców.Pomocnik Arsenalu Abou Diaby mówi: - Arsenal chciałby, żebym nie pościł, ale rozumie, że to specjalny moment dla mnie i stara się przystosować do tego tak, abym stał się lepszym piłkarzem”.

Islam zmieni piłkarską Europę?

Międzynarodowa Rada Piłkarska, zajmująca się tworzeniem i nowelizacją przepisów gry w piłkę nożną, zgodziła się na to, aby zawodnicy i zawodniczki mogli rozgrywać mecze z nakrytą głową. Oficjalną decyzję poprzedził trwający 20 miesięcy okres próbny. 

"Postanowiono, że zawodniczki będą mogły grać z nakrytą głową. Taką samą możliwość mają również mężczyźni" - oświadczył w sobotę podczas konferencji prasowej w Zurychu sekretarz generalny FIFA Jerome Valcke. 

Rozszerzenie tego prawa na mężczyzn nastąpiło na wniosek wspólnoty kanadyjskich sikhów. Szczegółowe przepisy dotyczące nakryć głów (m.in. zgodność ze strojem piłkarskim, długość, zakaz ich przywiązywania) zostaną rozesłane do poszczególnych federacji krajowych. Aż do 2012 roku Międzynarodowa Rada Piłkarska (International Football Association Board) sprzeciwiała się noszenia przez piłkarki z krajów islamskich chusty (hidżabu), argumentując to obawą przed kontuzjami szyi i głowy zawodniczek. Po upływie 20 miesięcy testów uznano, że nie można dłużej tego zabraniać, ale pod warunkiem, że szczegółowe przepisy będą respektowane. 
Czy dołączony zostanie do tego zakaz sprzedaży alkoholu na stadionach i przeorganizowanie rozgrywek by nie odbywały się w czasie ramadanu? Wszystko na to niestety wskazuje.

Muzułmanie grający w Premier League: Abou Diaby, Mesut Ozil, Yaya Sanogo, Karim El Ahmadi, Yacouba Sylla, Mohamed Salah, Marouane Chamakh, Adlene Guedioura, Arouna Kone, Ahmed Elmohamady, Mamadou Sakho, Kolo Toure, Samed Yesil, Oussama Assaidi, Samir Nasri, Yaya Toure, Edin Dzeko, Bacary Sagna, Adnan Januzaj, Marouane Fellaini, Massadio Haidara, Hatem Ben Arfa, Cheick Tiote, Moussa Sissoko, Papiss Cisse, Mapou Yanga-Mbiwa, Mehdi Abeid, Asmir Begovic, Modibo Diakite, El-Hadji Ba, Younes Kaboul, Mousa Dembele, Nacer Chadli, Nabil Bentaleb, Youssouf Mulumbu, Adil Nabi, Mohamed Diame, Modibo Maiga.


6 komentarzy:

  1. Ilu Afroamerykanów gra niby w Premier League? Ja kojarzę tylko Altidore'a.

    OdpowiedzUsuń
  2. mam pytanie do autora.
    czy nie ma w premier league muzułmanów anglików?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, że nie jestem w stanie udzielić na to pytanie odpowiedzi. Chodzi o to, że ci muzułmanie najczęściej wywodzą się z krajów afrykańskich, z których najczęściej wyłapuje talenty francuska piłka, otrzymują dlatego często drugie obywatelstwo- francuskie. Wydaję mi się, że dzieci muzułmańskich imigrantów, którzy przyjechali do Anglii, dopiero teraz pokazują swe umiejętności w zespołach U17-U21.

      Usuń
  3. Witam, w odpowiedzi na Pańskie pytanie. Na przestrzeni dwóch miesięcy blog odwiedziło ponad 400 użytkowników.

    OdpowiedzUsuń
  4. coś długo nie ma żadnych felietonów.
    z niecierpliwością czekam na następne.
    :-)

    OdpowiedzUsuń